W większości ośrodków Majów, zwłaszcza w okresie klasycznym, wznoszono kamienne budowle, takie jak piramidy schodkowe, zwieńczone świątyniami, pałace (niekiedy przekraczające 100 m długości), a także boiska do rytualnej gry w piłkę. Konstrukcje te najczęściej budowano wokół rozległych placów. Kolejni władcy danego miasta wznosili na nich dodatkowo rzeźbione, kamienne stele i ołtarze, upamiętniające ważne wydarzenia. Najważniejszym budulcem był wapień (po majańsku k’antuun, „żółty/cenny kamień”), lokalnie również piaskowiec (w Quirigua czy Tonina) bądź tuf wulkaniczny (w Copan). Wyjątkowo – jak w Comalcalco – budowle wznoszono z wypalanej cegły. Większość budynków pokrywano warstwą stiuku, po czym malowano, najczęściej na czerwono. Fasady zdobiono rzeźbami lub płaskorzeźbami, wykonanymi ze stiuku lub kamienia, np. przedstawiającymi stylizowane maski bogów, lub też płaskorzeźbionymi, kamiennymi panelami. Na południowych wyżynach, zdominowanych przez góry wulkaniczne, gdzie wapień nie był dostępny, piramidy wznoszono z ziemi i gliny bądź gliny zmieszanej z popiołem wulkanicznym, licowanych z zewnątrz kamiennymi otoczakami. Poszczególne regiony, a nawet miasta charakteryzowały się nieco odmiennym stylem architektury. Np. w Tikal, Naranjo i Nakum wznoszono piramidy wysokie i strzeliste, zaś w Copan i Palenque – niskie i przysadziste. W Bonampak i sąsiednich miastach częste są niskie świątynie o wysokich, strzelistych dachach, zwieńczonych skomplikowanym, kamiennym grzebieniem. Poszczególne kompleksy architektoniczne łączono drogami poprowadzonymi na podwyższonych nasypach z zaprawy i kamieni, pokrytych warstwą wapiennego tynku (tzw. sacbe). Najwyższe piramidy Majów osiągały wysokość 70 m. Często pod nimi bądź w nich lokowano grobowce władców. Wśród Majów, jak i innych ludów Mezoameryki, częsta była praktyka nadbudowywania istniejących piramid nowymi, większymi konstrukcjami, zwłaszcza z okazji ważnych świąt lub wydarzeń politycznych. Budowle te miały ważne znaczenie symboliczne – Majowie postrzegali je jako żywe, święte góry (Witz), z których wnętrza bogowie wydobyli kukurydzę – materiał, z którego następnie ulepili ludzkie ciało. Wejścia do świątyń uważano za wejścia do jaskiń i zaświatów. Piramidom towarzyszyły niskie budynki – pałace władców i siedziby administracji. Ich połączone pomieszczenia przekryte były tzw. fałszywymi sklepieniami, tworzonymi przez kolejne warstwy bloków kamiennych, ułożonych schodkowo, aż do miejsca, w którym łączyły się razem. Umieszczane na dziedzińcach kamienne stele, pokryte reliefami i tekstami hieroglificznymi, nazywano lakamtuun („wielki kamień”). Większość płaskorzeźb, wyjątkowo bogatych w starannie wykonane i wyrafinowane szczegóły, upamiętnia władców, sprawujących rytuały religijne. Artyści z Copan czy Tonina specjalizowali się w wykonywaniu głębokiego, niemal trójwymiarowego reliefu, artyści z Palenque zaś – niemal nieprodukujący stel – tworzyli kamienne panele z delikatnym, płytkim reliefem i stiukowe płaskorzeźby. Artyści z Yaxchilan rzeźbili kamienne nadproża, pokryte skomplikowanymi scenami historyczno-religijnymi i tekstami hierogilificznymi. Do arcydzieł sztuki Majów należy także ceramika – bogato malowane naczynia (pokryte np. scenami mitologicznymi), figurki oraz kadzielnice, ukształtowane na wzór twarzy ludzi i bogów. Wyrafinowaną biżuterię i drobną rzeźbę wykonywano z jadeitu – były to kolczyki, paciorki, maski pogrzebowe, figurki i pektorały, pokryte delikatnymi rytami i glifami. Starannie wykonane ostrza, a także tzw. ekscentryki – narzędzia ceremonialne o kształtach antropomorficznych, zoomorficznych i geometrycznych – wytwarzano z krzemienia i obsydianu. Osiągały one nawet pół metra długości i służyły za berła noszone przez królów . Malarstwo Majów przejawiało się przede wszystkim w postaci malowideł naściennych. Osiągnęło ono wysoki stopień wyrafinowania już w epoce preklasycznej. Malowidła z San Bartolo w północno-wschodniej Gwatemali powstały około 100 roku p. n. e.. Prezentują one sceny znane z młodszej o 1600 lat księgi Popol Vuh – zwabienie boga kukurydzy do zaświatów, jego śmierć i zmartwychwstanie dzięki pomocy swoich cudownie urodzonych synów. Dalszy rozwój malarstwa Majów obserwuje się w okresie klasycznym, a do szczytowych jego osiągnięć należą freski z Bonampak, na ścianach Domu 6 Morze (Wak Naab Otot). Przedstawiają one, w żywych barwach i realistycznych scenach, życie królewskiego dworu miejscowego władcy Yajaw Chaan Muwana, ich stroje, rytuały, instrumenty muzyczne, składanie trybutu, wreszcie wojnę, jeńców, tortury, ofiary z ludzi i samookaleczenie. Ich autorem jest niejaki Och, czyli „Opos” – pozostawił swój podpis na szatach jednej z namalowanych postaci. W ruinach Bonampak i Yaxchilan sygnowanych jest znacznie więcej dzieł sztuki, zarówno malowideł, jak i rzeźb, dzięki czemu ich autorzy nie pozostali anonimowi. Jednak o większości majańskich artystów okresu klasycznego nie wiemy prawie nic, nawet jeśli znamy imiona niektórych z nich. Wywodzili się oni często z królewskich rodów. W późnej epoce postklasycznej Majowie włączyli do swej sztuki elementy charakterystyczne dla centralnego Meksyku – freski ścienne o wpływach Misteków. Ostatni taki fresk powstał w Tulum około roku 1450, a więc niedługo przed konkwistą.